Easter time
Dzisiaj opowiem wam jak
spędziłam Wielkanoc oraz Śmigus Dyngus.
Wielkanoc spędziłam u
babci razem z całą rodziną. Pyszne jedzenie i ciasta gościły na naszych stołach
jak co roku. Babcinym wypiekom nie można się oprzeć J
Przepraszam was, że w tym poście będzie mało zdjęć (tylko
kilka moich prezentów), ale nie wzięłam aparatu. Mam nadzieję, że mi to
wybaczycie.
Była godzina 0:01,
poniedziałek-Śmigus Dyngus. Mój pierwszy cel-tata-polany.
Razem ze znajomymi zaliczyliśmy
wielką bitwę wodną! Ja latałam z dwiema butelkami lejąc każdego, kto się
nasunął. Oprócz butelek i jajek z wodą (typowych psikawek) w bitwie brały
udział również wąż ogrodowy oraz miski i wiadra pełne wody. Było super!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
♥ Każdy komentarz motywuje mnie do dalszej pracy ♥
♥ Do każdego bloga zaglądnę i zostawię po sobie ślad ♥
♥ Jak mój blog ci się spodoba zaobserwuj ♥